Dokładnie 15 lat mieszkańcy Zagłębia Miedziowego musieli czekać na wznowienie połączenia kolejowego z Głogowem. Problemem było odcinek między Lubinem i Rudną Gwizdanów, który wymagał remontu. 15 grudnia będą mogli wsiąść do pociągu i pojechać. W nowym rozkładzie jazdy znajdzie się 14 par pociągów Kolei Dolnośląskich pomiędzy Legnicą i Lubinem i 8 par połączeń na trasie Legnica - Głogów. Podróż z Legnicy do Głogowa trwać będzie około godziny. Najkrótszy czas podróży na tej trasie wyniesie około 41 minut. Podczas przejazdu testowego, zadowolenia nie kryli gospodarze miast regionu, przedstawiciele Kolei Dolnośląskich i samorządu Dolnego Śląska.

- Chciałem podziękować PKP PLK za to, że udało się zmodernizować linię, a Kolejom Dolnośląskim, za to że udało się otworzyć połączenie między Legnicą, Lubinem i Głogowem. Dzięki temu połączyły się wszystkie miasta Zagłębia Miedziowego. Przedstawiciele miast i gmin Zagłębia od wieli lat zabiegali żeby droga kolejowa została zmodernizowana. Dziś jesteśmy w połowie drogi. Będziemy musieli powalczyć jeszcze o drugą nitkę łączącą Legnicę z Lubinem i Rudną Gwizdanów, tak aby stworzyć prawdziwe 21-wieczne połączenie kolejowe na tej trasie. Będziemy również walczyć o połączenie Lubin-Polkowice-Głogów, aby stworzyć w przyszłości prawdziwą kolej aglomeracyjną Zagłębia Miedziowego – powiedział Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.

Wielka w tym zasługa włodarzy Legnicy i Lubina, którzy od 8 lat zabiegali o zrealizowanie tego projektu.

- Trzeba powiedzieć, że sprawiły to, nasz wysiłek zbiorowy i ciągłość działań na przestrzeni ostatnich lat, bo przecież nie stało się to w ciągu jednego roku. Dzięki tym działaniom, i wszystkim tym którzy brali w nich udział, zbudowaliśmy potencjał gospodarczy, który spaja i łączy ta linia. Zagłębie Miedziowe staje się dzięki temu bardzo konkurencyjne dla innych obszarów Dolnego Śląska – dodał Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy.

- Myślę, że ważne jest to, iż projekt na który wspólnie pracowaliśmy przez ostatnie 8 lat, przede wszystkim z prezydentem Tadeuszem Krzakowskim, bo już w 2011 roku marzyło nam się połączenie kolejowe między Lubinem, Głogowem i Legnicą, został dziś zrealizowany. Cieszę się, że doczekaliśmy tego dnia, bo to ogromna satysfakcja, że projekt który jeszcze 8 lat temu malowany był na papierze i niewielu w niego wierzyło, dziś jest realizowany – uzupełnił Robert Raczyński, prezydent Lubina.

- Kilkanaście lat temu jeździłem pociągiem na tej trasie pociągiem do Wrocławia na studia. Dziś, po 15 latach połączenie jest przywracane na tej linii i bardzo się z tego cieszymy. Można powiedzieć, że druga aglomeracja na Dolnym Śląsk po Wrocławskiej, bo to prawie 400 tys. ludzi, otrzyma połączenie kolejowe – podsumował Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.

- Dlaczego tak długo to trwało? Właścicielem torów, czyli odpowiedzialnym za ich remont, nie są Koleje Dolnośląskie, urząd marszałkowski ani samorządy miast, ale państwo polskie, w którego imieniu Polskie Linie Kolejowe ten remont,który trwał bardzo długo, wykonywały. Cieszmy się z tego, że stało się to faktem i od 15 grudnia nowoczesnymi pociągami Kolei Dolnośląskich przy prędkości 120 km/h będziemy mogli poruszać się po Zagłębiu Miedziowym dotrzeć nie tylko do miejscowości na terenie Dolnego Śląska. Równolegle ruszają linie PKP Intercity będziemy mogli podróżować od Świnoujścia poprzez Szczecin do Katowic, Krakowa, a nawet na kierunkach międzynarodowych do Berlina, Bratysławy, Budapesztu i Wiednia – dodał prezes Kolei Dolnośląskich.