70.milionowa pasażerka KD - Foto: KD

- Dzisiejsza data dla Kolei Dolnośląskich to w pewnym sensie symbol. Symbol tego, że wracamy do gry, symbol tego, jak wielkie możliwości przewozowe ma nasza spółka. Wreszcie symbol tego, czego najlepszym przykładem jest nasz 70-milionowy pasażer – tej wielkiej wartości, jaką stanowią nasi pasażerowie. Chcę wyraźnie podkreślić, że pasażerowie i Koleje Dolnośląskie to symbioza, jedno bez drugiego nie istnieje, co najlepiej pokazał trudny czas pandemii. To pasażerowie pomagają w rozwoju naszej firmy, dzięki nim inwestujemy, dzięki nim i dla nich przede wszystkim możemy kupować nowe pociągi – mówi Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich.

Jubileuszową pasażerką okazała się być studentka psychologii, która na co dzień uczy się Wrocławiu. Nie ukrywała wzruszenia, ponieważ pociągami podróżuje nie tylko w okolice Zgorzelca, gdzie mieszka jej rodzina, ale również do swojego chłopaka do Drezna.

- Jestem taka szczęśliwa i wdzięczna za ten prezent. Kolejami Dolnośląskimi podróżuję praktycznie dwa razy w tygodniu. Jeżdżę na studia, do domu, do rodziców czy do chłopaka. Jestem do połowy Niemką i do połowy Polką. Tak jeżdżę w tę i z powrotem. Bardzo dużo podróżuję. Wybieram te połączenia, ponieważ są po prostu wygodne – powiedziała wzruszona Helena Pagels, która zwróciła jeszcze uwagę na magię liczb, ponieważ została 70-milionowym pasażerem w dniu, kiedy ze swoim chłopakiem przyjechała do Wrocławia świętować siódmą rocznicę związku.

Na stacji końcowej na szczęśliwą pasażerkę czekała dodatkowa niespodzianka. Otrzymała voucher na darmowe przejazdy wszystkimi pociągami Kolei Dolnośląskich oraz unikatową, bo w barwach pociągów KD - hulajnogę elektryczną.

- Serdecznie dziękuję naszej jubileuszowej pasażerce i cieszymy się, że voucher tak bardzo się przyda i ułatwi podróże w regionie, ale też do Drezna. Ten jubileusz i ta liczba, siedemdziesięciu milionów pasażerów, pokazuje, że kolej na Dolnym Śląsku ma się dobrze. Po okresie pandemicznych ograniczeń i cięć rozkładów wracamy na dobre tory. Do regularnego kursowania wróciły też pociągi do Czech i Niemiec. Czekamy też na dostawy nowego taboru, już wkrótce na dolnośląskie tory wyjedzie pierwszy skład o napędzie hybrydowym – dodał Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy spółki.

W ostatnich miesiącach Koleje Dolnośląskie rozstrzygnęły przetargi i podpisały umowy na dostawę nowych pociągów. Pierwsze składy hybrydowe trafią na Dolny Śląsk jeszcze w sierpniu 2021 roku. Zaplanowane na najbliższe lata inwestycje taborowe i infrastrukturalne przekroczą w sumie kwotę ponad 500 mln złotych.