Przez Legnicę przebiega ważna kolejowa trasa „E30” znajdująca się w III Paneuropejskim Korytarzu Transportowym. Mimo tego nasze miasto, podobnie jak leżący na tej samej linii Bolesławiec, posiada tylko jedno dalekobieżne połączenie kolejowe. Dlaczego tak jest i kiedy to się zmieni? Takie pytanie zadał Ministerstwu Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Piotr Roman – prezydent Bolesławca, oczekujący przywrócenia bezpośredniego pociągu ze Zgorzelca przez Bolesławiec i Legnicę do stolicy kraju. Zwraca on uwagę na to, że trasa „E30” została niedawno zmodernizowana - kosztowna inwestycja sprawiła, że pociągi pasażerskie mogą tamtędy jeździć z prędkością nawet 160 km/h.
- Zlikwidowane bezpośrednie połączenie południowo-zachodniej Polski ze stolicą pozbawia blisko miliona mieszkańców możliwości korzystania z tej infrastruktury – czytamy na stronie UM Bolesławiec, przytaczającej słowa prezydenta miasta skierowane do ministerstwa. - Czy po to wydano setki milionów euro, (…) żeby jeździły tu szynobusy? – pyta Roman.
Pociągi z Warszawy mogą zacząć kursować, ale tylko do Legnicy – wynika z odpowiedzi MTBiGM opublikowanej przez serwis bolesławieckiego urzędu. Połączenie mogłoby pojawić się w nowym rozkładzie, który wejdzie w życie 9 grudnia 2012 br. Jak jednak poinformował Andrzej Massel, podsekretarz stanu w ministerstwie, warunkiem jest pokrycie kosztów przedłużenia relacji pociągu kończącego obecnie bieg we Wrocławiu – a to w związku z „dodatkowymi kosztami zlecenia podmiotom zewnętrznym obsługi, związanej z obrządzaniem składu”. Na przeciągnięcie trasy aż do Zgorzelca nie ma ponoć w ogóle szans. Według przekazanych resortowi informacji, spółka PKP Intercity - obsługująca w Polsce pośpieszne pociągi - nie posiada w tym rejonie lokomotyw spalinowych, których musiała by używać prowadząc skład z Warszawy aż do granicy.
Obecnie przez Legnicę przejeżdżają prawie wyłącznie pociągi lokalne, obsługiwane przez Koleje Dolnośląskie i Przewozy Regionalne. Jeżeli chodzi o większe dystanse, z naszego miasta bez przesiadki możemy pojechać w zasadzie tylko do Krakowa (pociągiem EuroCity, za 116 złotych) albo do Hamburga, czy Berlina. Do Warszawy bezpośrednio z Legnicy dotrzemy jedynie autobusem. Nocne połączenie do stolicy obsługuje PKS „Polonus” w Warszawie.