We wtorek około godz. 20.30 funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu otrzymali informację o kierowcy poruszającym się autostradą A4 „pod prąd”. Według zgłoszenia jechał on od strony Zgorzelca w kierunku Wrocławia. Do policjantów dotarła również informacja o kolizji, w jakiej brał udział pojazd o tej samej marce i numerach rejestracyjnych na wysokości 8 km A-4, który zbiegł z miejsca zdarzenia.
Policjanci natychmiast podjęli działania mające na celu przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa pozostałym uczestnikom ruchu, jak również zatrzymanie stwarzającego zagrożenie pojazdu. Funkcjonariusze z patrolu pełniącego służbę na autostradzie uformowali kolumnę jadących za nimi pojazdów, niedopuszczając do wyprzedzenia i jednocześnie spowalniając ruch.
Na 22 km policjanci zauważyli jadące „pod prąd” i „całą szerokością” autostrady auto. Funkcjonariusze zablokowali ruch i zatrzymali jadący z naprzeciwka pojazd. Jego kierowcą był 41 – letni mężczyzna, który jak się okazało po przeprowadzonym badaniu, miał blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie.
Z uwagi na stan, w jakim znajdował się mężczyzna, będzie on odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: dolnoslaska.policja.gov.pl